Mleko sery czy jajka są dziś ściśle powiązane z produkcją mięsa, co daje silne argumenty na rzecz przyjęcia opcji wegańskiej.
Jedno jest pewne – zmiana w tym zakresie nie jest (i nigdy nie była) jedynie kwestią naszych indywidualnych preferencji i wyborów, ale rozważań systemowych dotyczących społeczeństwa jako całości.
Prof. Jarosław Urbański
autorskie, wegańskie przepisy
Wielka radość i wdzięczność Wspaniale jest być głosem Czujących Istot
Podczas tegorocznych wakacji można było nauczyć się przyrządzać smaczne, zdrowe i szybkie roślinne dania, jak te tu:
W sierpniu 2023, wegańskiego jedzenia opisanego w "Poezji smaku", można było zakosztować w ramach festiwalowych warsztatów dobrostanu.
W lipcu 2023, wegańskiego jedzenia opisanego w "Poezji smaku", można było zakosztować w ramach festiwalowych warsztatów dobrostanu.
Nasza najnowsza publikacja zawiera roślinne, sprawdzone przepisy.
Chcesz otrzymać od nas książkę "Poezja smaku"?
Nic prostszego, podaruj nam datek na cele statutowe, zrób przelew w wysokości 65 zł lub (jeśli możesz) więcej a następnie napisz nam na e-mail adres pocztowy na jaki mamy wysłać paczkę z papierową, kolorową wersją książki, w dowód naszej wdzięczności i podziękowanie za wspieranie naszej działalności podzielimy się z Tobą książką.
niezbędne dane to:
nasze konto bankowe:
FUNDACJA UWAŻNOŚĆ BYCIA
24109022710000000147463999
tytułem: na cele statutowe
nasz e-maili:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Szukasz dobrych warsztatów z wege-gotowania?
Potrzebujesz sprawdzonego kucharza-weganina?
skontaktuj się z nami w godzinach od 9:00 do 16:00
tel.: (0048) 794 932 696
lub przez całą dobę
e-maili: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Ukazała się wyczekana książka z autorskimi przepisami Zigiego, oto jak smakowicie wygląda okładka:
A oto jak prezentuje się w wnętrze publikacji:
Po więcej unikatowych przepisów zapraszamy do pełnego wydania książkowego, dostępnego w wersji papierowej oraz elektronicznej - zamówienia można składać pisząc na e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Kotlety ciecierzycowe z dodatkami
Składniki:
(kotlety)
Pół garści suchej ciecierzycy
Pół cebuli
Mały ziemniak
1 Ł siemienia lnianego
Po pół ł garam masali, tondoori masali
2 Ł naci pietruszki
Olej do smażenia
(surówka)
10 dkg kiszonej kapusty
1Ł pietruszki
Po 2 Ł pora i pietruszki
30 ml oleju lnianego na zimno tłoczonego
Czarny pieprz i sól do smaku
(ziemniaki)
2 średnie ziemniaki
Po kawałku: marchewki, pietruszki, selera
Olej do smażenia
1 ł przyprawy do ziemniaków
Sól
Przygotowanie:
(kotlety)
Ciecierzycę mocz przez noc, następnie zblenduj (w minimalnej ilości wody) razem z ziemniakiem i cebulą. Pod koniec blendowania dodaj zmielone siemię lniane i przyprawy. Na koniec dołóż posiekaną nać pietruszki oraz sól – całość dokładnie wymieszaj. Rozgrzej olej, uformuj kotleciki, smaż obustronnie na małym ogniu do momentu równomiernego zarumienienia.
(surówka)
Kiszoną kapustę i por posiekaj, zetrzyj marchewkę i pietruszkę, dopraw olejem, czarnym pieprzem i solą – starannie wymieszaj.
(ziemniaki)
Podgotowane ziemniaki, marchewkę, pietruszkę i seler ostudź a następnie grubo pokrój. Podsmaż lekko, pod koniec przypiekania posyp przyprawą do ziemniaków, posól – wymieszaj delikatnie. Zgaś ogień, przykryj patelnię, odczekaj parę minut.
Rosół roślinny
Składniki:
1 szkl. suchej ciecierzycy/soczewicy
Po 0,5 kg marchewki, pietruszki i selera
Średni por
3 liście białej kapusty
Ćwiartka białej cebuli
Po pół pęczka natki pietruszki i lubczyka
Po parę kulek ziela angielskiego i listków laurowych
2-3 Ł oleju kokosowego
Po dużej szczypcie curry i pieprzu ziołowego
Pieprz czarny ostry, sól – do smaku
Makaron
Przygotowanie:
Potrzebujesz trzy garnki. Pierwszy na ciecierzycę lub soczewicę (moczone przez noc). Napęczniałe ziarno gotuj na małym ogniu przez ok. 2 godziny. Drugi garnek na warzywa: marchewkę, pietruszkę, seler korzeń – trzymaj na małym ogniu przez ok. 1,5 godziny; w trzecim garnku umieść por i kapustę, trzymaj na małym ogniu przez ok. trzy kwadranse, po czym dodaj ziele angielskie i listki laurowe oraz łodygi z natki pietruszki/selera/lubczyka, gotuj jeszcze kwadrans. Wszystkie warzywa gotuj tak, aby finalnie w garnku zostało 2-3 razy więcej wody niż warzyw. Następnie, zmniejsz ogień do minimum, odłów ciecierzycę, w jej miejsce wlej pozostałe dwa wywary. Dopraw „naddatkami” natek, ziołami, olejem i solą. Smak powinien być wyrazisty. Oddzielnie ugotuj makaron, ostudź, następnie umieść na talerzu, dopełnij wywarowymi warzywami, zarumienioną na kokosowym oleju cebulą i natką pietruszki oraz lubczyka.
Wegańska uczta śniadaniowa
(po przepisy na poszczególne smakołyki ze stołu ale nie tylko zapraszam do książki)
Kulki mocy
Składniki:
1,5 szkl. drylowanych daktyli
3 szkl. płatków owsianych
0,5 szkl. oleju kokosowego
0,5 szkl. wiórków kokosowych
kakao
Przygotowanie:
Namoczone daktyle zagotuj w minimalnej ilości wody, dodaj płatki, trzymaj na lekkim ogniu przez minutę cały czas mieszając. Po zdjęciu z palnika dodaj olej oraz (jeśli potrzeba) płatki – wyrób masę o gęstości pozwalającej formować kulki. Letnie kulki obtaczaj w kakao i/lub wiórkach kokosowych. Odstaw do ostygnięcia.
Sałatka ziemniaczana - czeski przepis w polskiej wersji:
Deser ryżowy (czekoladowe raffaello z owocami)
Składniki:
1 szkl. suchego ryżu
2 szkl. suchych wiórek kokosowych
4 Ł kakao
6 Ł ulubionego słodziwa
Kolorowe słodkie owoce
1 szkl. daktyli
3 Ł oleju kokosowego
½ ł soli kamiennej
Przygotowanie:
Ryż rozgotuj w czterech ilościach osolonej wody. Podziel uzyskaną masę na pół, do jednej dodaj ok. 300 ml wrzątku i wiórki kokosowe, przemieszaj i zostaw na wolnym ogniu. Do pozostałej połowy dodaj daktyle i kakao – zblenduj, jeśli potrzeba dodaj odrobinę wrzątku, masa ma mieć konsystencję budyniu; po uzyskaniu jednolitej struktury, przelej do pucharków. Do masy ryżowo-kokosowej dodaj słodziwo oraz olej – zblenduj i wyłóż na czekoladowej warstwie. Na wierzch rozłóż pokrojone owoce. Odstaw na parę godzin w chłodne miejsce. Ilość, to ok. 6 pucharków.
Kuchnia wegańska, wykorzystująca rośliny pochodzące z Ameryk:
https://www.youtube.com/watch?v=nMBBkR20o5M
Ciastka owsiano-marchewkowo-słonecznikowo-sezamowo-czekoladowe
Składniki:
1 – średnia marchewka
0,5 szkl. – płatków owsianych
1 szkl. – wrzątku
0,5 szkl. – nierafinowanego cukru
1 – cukier waniliowy
0,5 szkl. – łuskanych pestek słonecznika lub dyni
3 Ł – sezamu
2 Ł – mąki pszennej razowej
2 Ł – mąki kukurydzianej lub ciecierzycowej
1 ł – soli kamiennej
2 Ł skrobi ziemniaczanej
1 ł proszku do pieczenia
Gorzka czekolada
Przygotowanie:
Startą marchew, płatki owsiane i cukier waniliowy oraz zwykły zalej wrzątkiem, wymieszaj. Dodaj pestki i sezam oraz mąki i sól, dokładnie wymieszaj.
Nagrzej piekarnik do 180 C. Na blachę rozłóż papier, oprósz go mąką.
Skrobię ziemniaczaną wymieszaj z proszkiem do pieczenia.
Wróć do ciastkowej masy, powinna mieć konsystencję gęstej śmietany. Jeśli jest rzadsza, dodaj odrobinę suchych płatków owsianych lub wody – gdyby była zbyt gęsta. Dodaj skrobię z proszkiem, szybko wymieszaj. Na uprzednio przygotowany papier, dużą łyżką wykładaj około 1 cm grubości placuszki.
Piecz ok. 25 minut. W międzyczasie rozkrusz gorzką czekoladę, zaraz po wyjęciu blachy z piekarnika, wyłóż ją na wierzch ciastek a gdy zmięknie rozprowadź. Pozostaw ciastka do wystygnięcia (śnieg za oknem doskonale do tego się nadaje). Smacznego.
Pulpet z kaszy gryczanej z sezamem, surówka z czerwonej kapusty z kalafiorem i wędzoną śliwką, sos pieczarkowy, ziemniaczki z koperkiem
Na tym wegańskim talerzu wszystko jest hitem. Paleta smaków sięga zenitu. Mamy tu różnorodność kolorów i doznań zmysłowych, i co bardzo ważne, całe danie złożone jest z lokalnych produktów. Poczynając od młodych ziemniaczków ze świeżym koperkiem poprzez sos pieczarkowy z wyrafinowanymi przyprawami podkręcającym smak grzybów i surówką z czerwonej kapusty z kalafiorem, suszonymi śliwkami, czerwoną cebulą, kwasem kapuścianym, olejem konopnym aż po pulpety w sezamie. Samo zdrowie.
Surówka z czerwonej kapusty: Kapustę (ćwiartkę małej) szatkujemy, zalewamy paroma łyżkami kiszonki kapuścianej, lekko solimy, odstawiamy na 2-3 godziny. Kroimy (kilka sztuk) suszone wędzone śliwki, zalewamy je odrobiną wody na ok. godzinę. W międzyczasie siekamy (średnią) czerwoną cebulę oraz ścinamy z kalafiora zewnętrzną jego część, i cebulę i kalafior zsypujemy na kapustę. Dodajemy odrobinę słodkości (np. nierafinowany cukier trzcinowy lub buraczany). Na 15 minut przed podaniem, do kapusty dodajemy 2-4 łyżki oleju konopnego na zimno tłoczonego, po czym mieszamy wszystkie składniki (wliczając wodę z moczenia śliwek). Ilość: 2-4 osoby.
Pulpety w sezamie: Kaszę gryczaną niepaloną (ok. 200 g) płuczemy i gotujemy w nieco ponad dwóch ilościach wody, w połowie gotowania (czyli po ok 8-10 minut), dodajemy siemię lniane (ok. 20 g). W międzyczasie, lekko podsmażamy drobno posiekaną białą cebulę, po zdjęciu z ognia, na patelnię dodajemy pół łyżeczki pieprzu ziołowego, tondoori masala, sól kamienną. Mieszamy dokładnie, dajemy przyprawom minutę (ale nie więcej niż 3) na przegryzienie się z olejem i cebulą, po czym dodajemy ten aromatyczny mix do ugotowanej już kaszy. Mieszamy całość i odstawiamy do ostygnięcia. Gdy masa jest już na tyle chłodna, że można ją utrzymać w dłoni, formujemy z niej pulpety, obtaczamy w niełuskanym sezamie i mamy gotową tę część obiadu, możemy je lekko podgrzać w piekarniku lub na patelni pod przykryciem ale tu trzeba uważać, bo sezam łatwo się przypala. Ilość: 2-4 osoby.
Zakwas buraczany
…lub kiszonka buraczana przywraca równowagę kwasowo – zasadową w organizmie, ponadto zawiera izotiocyjaniany, które mogą działać przeciwrakowo, z kolei acetylocholina pomaga w regulacji ciśnienia krwi. Wypicie szklanki tego probiotyku wzmacnia serce, reguluje pracę układu trawiennego, detoksykuje organizm i wspomaga odwapnianie szyszynki.
To kopalnia witamin: C a także z grupy B oraz A, E i K, to również sposób na pozyskanie potasu, wapnia, magnezu, żelaza, cynku, fosforu, siarki itd. itp.
Kiszone buraki to istny zdrowotny skarb, aby je sporządzić, potrzebujesz:
- 2 litrowy słoik z „oddychającym” przykryciem (gaza, talerzyk lub pokrywka)
- ok 1 kg czerwonych buraków
- 1 średnią marchewkę
- 1 lub 2 główki lokalnego czosnku
- 2-3 łyżeczki soli kamiennej (bez sztucznych dodatków) – sprawdzona jest sól Kłodawska
- wodę do wypełnienia słoika.
Ta ilość ukiszonych składników daje parę filiżanek / kieliszków pysznego bordowego soku - foto 3.
Zakiszone warzywa są cennym surowcem kulinarnym, można z nich zrobić m. in. duży gar zupy, czyli jakieś 12-15 talerzy tradycyjnego czerwonego barszczu:
W garnku umieść po garści marchewki, pietruszki, selera (pokrojone w grube paski), dodaj tam też dużego buraka przekrojonego na pół – gotuj 10 minut; po czym dodaj po garści grubo pokrojonych ziemniaków i wcześniej namoczonej (minimum pół godziny) zielonej soczewicy – gotuj jeszcze 25 minut na małym ogniu (pod przykryciem). Jeśli lubisz bardziej „wigilijną” wersję, to na tym etapie dodaj parę suszonych (rozdrobnionych) grzybków i kilka wędzonych (pokrojonych) śliwek. Po upływie wzmiankowanych 25 minut, dodaj pół garści pokrojonego w talarki pora, a także świeżo zmielone: 6 ziaren ziela angielskiego, 3 ziarna czarnego pieprzu oraz 2 listki laurowe. Zgaś ogień. Dopraw: łyżeczka lubczyku, po pół łyżeczki curry i pieprzu ziołowego. Odstaw pod przykryciem. Zblenduj około pół szklanki kiszonego buraka, dodaj do garnka. Wyjmij ugotowane połówki buraka i pokrój je w słupki, wróć z nimi do garnka. Stosownie do własnych odczuć, dodaj parę łyżek soku z buraczanej kiszonki, dopraw solą kamienną i odrobiną neutralnego smakowo oleju tłoczonego na zimno. Serwując, wierzch talerza posyp natką lub koperkiem. Smacznego!
Można zrobić surówkę, tzw. ćwikłę - wystarczy dodać chrzan, posiekaną cebulę, odrobinę oleju tłoczonego na zimno i szczyptę ostrego pieprzu:
Zakiszone buraki - minimalnie 10-cio dniowe, (na surowo) miksujemy do stanu jednolitej papki (jak byśmy ucierali na drobnej tarce). Dodajemy szczyptę czarnego pieprzu, posiekaną cebulę oraz chrzan – wymienione dodatki dozować stosownie do własnych preferencji smakowych i bieżących potrzeb zdrowotnych. Opcjonalnie można dodać wcześniej namoczoną (i tuż przed dodaniem posiekaną) żurawinę. Całość mieszamy i konsumujemy bezpośrednio lub w połączeniu z ziemniakami, kaszą, ryżem czy na razowej kanapce przełożone liściem sałaty.
Wykonanie zakwasu:
Słój lub garnek gliniany wyparz. Czosnek, podziel na mniej więcej 3 porcje (rozłożysz go na spód, środek i tuż pod wierzchnią warstwą buraków), większe ząbki przekrój pionowo na pół. Komponowanie słoika zacznij od wyłożenia warstwy czosnku. Następnie, luźno układaj (ok. pół cm grubości) plastry obranego i umytego buraka, przekładaj plasterkami marchewki podobnej grubości. Ostatnia warstwa buraków musi być cała zanurzona w wodzie, dlatego dobrze jest wcześniej odłożyć największe plastry, aby nimi zaklinować unoszenie się całości warzyw. W tym celu, odłóż sobie 3-4 największe talarki aby na końcu zrobić z nich „czop”, swoistą blokadę trzymającą całość pod wodą. Zalej solanką, kręć przy tym słoikiem aby wypuścić bąble powietrza, ew., pomóż sobie widelcem.
Zobacz fot. 1
Słoik zabezpiecz gazą ew. przykryj talerzykiem lub pokrywką. Odstaw w ciepłe zaciemnionym miejsce. Po dwóch dniach, używając np. widelca, „popraw” zawartość słoika, delikatnie poruszaj jego zawartością, wypuść zebrane tam gazy. Upewnij się czy nic nie wystaje ponad powierzchnię wody. Ponownie odstaw pod przykryciem w ciemne i ciepłe miejsce.
Zajrzyj do słoika po kolejnych 4-6 dniach, na powierzchni zbierze się piana, może nawet pojawią się „wysepki” pleśni – i jedno, i drugie delikatnie wyłów i wyrzuć. I bez obaw, ci nie proszeni goście – po dokładnym usunięciu ich, w żaden sposób nie pogarszają jakości zakwasu. Pleśń pojawia się jeśli coś wypłynęło, np. drobiny warzyw lub wpadła muszka… stąd ważne jest aby słoik dobrze zabezpieczyć; ale zarazem pamiętaj, że kiszonka lubi oddychać, na tym etapie nie należy jej szczelnie zamykać.
Zobacz fot. 2
Po około 10 dniach zakwas jest gotowy. Ale jeśli poczekasz do dwóch tygodni, to jego smak nabierze na mocy. Płyn można pić bezpośrednio lub rozcieńczony. Buraki świetnie nadają się do surówki lub do barszczu – można je zblenderować lub przepuścić przez wolnoobrotową wyciskarkę i odzyskać z nich sporo pysznego soku…
Zobacz fot. 3
Jednym ze sposobów na bycie zdrowym jest... wypacanie się, czyli wyrzucanie toksyn z ustroju, a tym samym wzmacnianie immunologii własnego organizmu, można tego doświadczyć odpowiednio ostrym jedzeniem...
Spaghetti aglio olio al`a Gwidon Hefid*
Wstaw do zagotowania 2-3 litry wody. W tym czasie, na patelni lekko podgrzej olej z oliwek (40-60 ml), dodaj dużą szczyptę curry. Utrzymując ciepłą ale nie gorącą patelnię, dodaj 2-3 łyżki oleju kokosowego nierafinowanego, przemieszaj a następnie dołóż (1-2 łyżki) pokrojonej w ok. pół cm kawałki ostrej papryczki (polecam Pepperoni pepper w zalewie). Podtrzymując olej w temp ok. 60 C, dołóż parę sztuk przekrojonych na połówki pomidorków cherry lub paprykowych oraz 3-5 ząbków czosnku pokrojonego w grubsze plasterki, posól – ¾ płaskiej łyżeczki soli Kłodawskiej. Przemieszaj, zgaś podgrzewanie.
Na gotującą się wodę wrzuć średnią różę brokułu, gotuj. Przykryj, odczekaj minutę po czym dodaj pęczek (ok. 150 dkg) makaronu spaghetti. Przykryj, uważnie gotuj. Po minucie delikatnie przemieszaj brokuł i makaron, posól (ok.1 łyżeczka, polecam sól Kłodawską).
Podgrzej lekko olej z warzywami. Delikatnie wyłów brokuł (świetnie nadaje się do tego widelec), pokrój go w ok. 3 cm kawałki, umieszczaj wprost na patelni. Całość delikatnie przemieszaj. Brokuł jest idealny gdy gotuje się 2 do 3 minut.
Następnie odcedź makaron, lekko przelej go zimną wodą. Umieść na patelni i ponownie całość delikatnie przemieszaj.
Do garnka wlej wrzątek, przykryj drugodaniowym (płaskim) talerzem. Wyłóż na niego zawartość patelni, posyp natką pietruszki oraz płatkami nieaktywnych suszonych drożdży (wegański zamiennik parmezanu). Konsumuj na gorąco, na ostro, na bogato. Na zdrowie!
Ilość: jedna duża lub dwie małe porcje.
Czas przygotowania (włącznie z posprzątaniem frontu robót), to 25-30 min.
P.S. 1 Dla podkręcenia smaku można zagryźć ogórkiem kiszonym, zdrowie i odlot!
P.S. 2 Ostrość daniu daje papryka i czosnek (o ile go nie podgrzejesz za mocno), dopasuj skalę pikantności do możliwości swojego organizmu, ale zawsze niech to będzie Twoje bieżące maximum. Nim zasiądziesz do raczenia się tą krainą smaków, przygotuj parę chusteczek higienicznych i sięgaj po nie tak często jak często poczujesz potrzebę. To danie rewelacyjnie oczyszcza zatoki, ułatwia uwalnianie się od zalegającego tam toksycznego śluzu. Bardzo ważną rolę w tym odgrywa rozpuszczona w oleju kurkuma, która jest składnikiem przyprawy curry. W tym przepisie każdy składnik ma swoją misję...
P.S. 3 Nazwa - i obecny w niej odnośnik do przywołanej postaci – to, zwięźle pisząc… długa historia. A było tak: istniał niegdyś na wałbrzyskiej starówce, na ulicy Gdańskiej lokal „Hallo pizza”. Miejsce wyjątkowe, klimat unikatowy, jedzenie dobre a prowadzący ten interes człowiek, żył pasją nakierowaną na serwowanie kuchni włoskiej w jak najlepszej postaci. Zawitałem tam któregoś dnia z ciekawości, były to odległe czasy, w których oferta dla wege konsumentów równała się prawie zeru. Rynek gastronomiczny jeszcze nie dostrzegał potencjału bezmięsnego pożywienia. Przeanalizowałem kartę dań i wybrałem Makaron aglio olio, zarazem poprosiłem o dołożenie brokułu i nie sypanie parmezanu (który nie jest wegański) a w zamian dodanie nieco więcej natki pietruszki. I tak zaczęło się. Pan Mariusz świetnie wyczuł mój gust. Z pasją znawcy i kucharskim zacięciem ładował czosnek i sypał ostrą paprykę… a całość zalewał olejem, aż wszystko na talerzu pływało. Zdarzało się, że konsumowałem tę jego artystyczną pyszność po dwa razy dziennie. A że, był to czas gdy pomieszkiwałem w Anglii, to nawet zdarzyło mi się któregoś razu wziąć zapas tego pysznego jadła w drogę powrotną na Wyspy. Przez lata starałem się odwzorować tamten smak, kombinowałem jak tylko mogłem, i choć do tamtego nie dotarłem (może i lepiej!), to dzięki najróżniejszym eksperymentom, odkrywałem kolejne fazy tworzenia własnej wersji wyśnionego dania. Nie wiem czy aktualna postać, to wersja finalna, ale od dawna w tej właśnie kompozycji rozsmakowuję się i ja, i ci, którym było dane tego smakołyku kosztować. Z tego co obserwuję, to wszystko wskazuje na to, iż póki co pozostanie jak jest. Natomiast sama nazwa dania (które cieszyło się rosnącym powodzeniem), to propozycja, o której rozmawialiśmy z właścicielem lokalu, jako o możliwej do umieszczenia w menu. Niestety, nim do tego doszło, lokal zakończył swoją działalność.
W zdrowej diecie bardzo ważne jest nie tylko osobiste ale przede wszystkim świadome przygotowywanie posiłków. Dlatego też dzielę się z Wami przepisem na zdrowe, syte i smaczne jedzonko. Ilość obecnej tu witaminy C skutecznie wzmocni Waszą odporność. Wybierając wersję z kiszonym ogórkiem, dodatkowo wspomożecie immunologię organizmu.
Sałatka ziemniaczano-cebulowo-czarnuszkowo-musztardowa z dodatkami
Składniki podstawowe:
3-4 średniej wielkości ugotowane i ostudzone ziemniaki
1 średnia posiekana surowa cebula
1 łyżeczka namoczonej czarnuszka
1 łyżeczka namoczonego czarnego i/lub białego sezamu
1 łyżka musztardy francuskiej lub chrzanowej
20-30 ml tłoczonego na zimno oleju sezamowego lub z orzecha włoskiego
Szczypta czarnego pieprzu oraz soli kamiennej (polecam Kłodawską)
Składniki opcjonalne:
1-2 pokrojone kiszone ogórki
Garść namoczonych, opłukanych i pokrojonych orzechów włoskich
1-2 łyżki posiekanego szczypiorku
Wszystkie podstawowe składniki dokładnie wymieszać, na końcu dodać pokrojonego ziemniaka. Dopełnić dodatkami opcjonalnymi. Zdjęcia ukazują proponowane zestawy.
Wydajność: 1-2 porcje.
Do picia idealnie nada się napar lipowo-lawendowy – istna uczta dla podniebienia.
autorskie przepisy wegańskie
by Zigi
Nasza najnowsza publikacja zawiera roślinne, sprawdzone przepisy.
Chcesz otrzymać od nas książkę "Poezja smaku"?
Nic prostszego, podaruj nam datek na cele statutowe, zrób przelew w wysokości 65 zł lub (jeśli możesz) więcej a następnie napisz nam na e-mail adres pocztowy na jaki mamy wysłać paczkę z papierową, kolorową wersją książki, w dowód naszej wdzięczności i podziękowanie za wspieranie naszej działalności podzielimy się z Tobą książką.
niezbędne dane to:
nasze konto bankowe:
FUNDACJA UWAŻNOŚĆ BYCIA
24109022710000000147463999
tytułem: na cele statutowe
nasz e-maili:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Szukasz dobrych warsztatów z wege-gotowania?
Potrzebujesz sprawdzonego kucharza-weganina?
skontaktuj się z nami w godzinach od 9:00 do 16:00
tel.: (0048) 794 932 696
lub
e-maili:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Wielka radość i wdzięczność Wspaniale jest być głosem Czujących Istot